Strażnicy Galaktyki + Iron Man = Kosmiczna uczta! (polish)

Leave comment!


Kolejny komiks z serii Marvel NOW! przyciągnął moją uwagę już jakiś czas temu. Zdążyłem go sobie przeczytać dwa razy, zanim zasiadłem do spisania kilku zdań.

Tak się prezentuje okładka komiksu. Tak wiem - pościel marvelowska i świnka Iron Man. Tak wiem :v

Jak zawsze w przypadku Marvela, mamy do czynienia ze świetnie narysowaną historią, pełną akcji, humoru i znanych herosów w trykotach. Tym razem Strażnicy Galaktyki w nieco innej odsłonie, niż znamy z kinowych ekranów. Przyznam się szczerze, że nie znałem zbytnio tych postaci przed obejrzeniem filmu, więc nijak mogę porównać ten komiks do wcześniejszych wydań. Jednak na tle ekranizacji wypada całkiem dobrze - z tym, że oczywiście mamy tu do czynienia z inną historią. Akcja skupia się przede wszystkim na Peterze Quillu (Star-Lordzie; kim? :D) i mamy dorzuconego Iron Mana w gratisie. Poza tym oczywiście Gamora, Drax, Groot i mały szop (tutaj nie są oni ani trochę sweet, sorry). Fabuła jest całkiem wciągająca, głównymi złoczyńcami nie są tak naprawdę kosmici, którzy najeżdżają Ziemię (choć są źli, to prawda) - spisek, spisek wyczuwam! - ale nie będę w tym miejscu zdradzał szczegółów, bo mnie ktoś zadźga widelcem, czy coś.

Ilustracja bardzo mocno inspirowana artem twórców komiksu. Nie mogłem się powstrzymać :3

Poza zajmującą znaczną większość albumu historią o obronie Ziemi przed złymi najeźdźcami z kosmosu, mamy tu także krótkie, wykonane w różnych technikach rysunku, opowiastki o tym, co porabiała reszta Strażników przed wyprawą na ów misję. Mi przypadła do gustu szczególnie historyjka z Draxem, jeśli idzie o wizualne wrażenie, natomiast wszystkie shorty były świetne i zasiały dodatkowe ziarna intrygi :)

Iron Man tak bardzo bohaterski, wow. Ratunek tak mocno!
Świetne rysunki, a przeplata nam się tu kilka różnych stylów, wciągająca historia, humor, masa akcji i walki z kosmitami, no i spiseg! Czegóż chcieć więcej?

Czyta się bardzo szybko, przyjemnie i jeśli ktoś zastanawia się czy wkroczyć w komiksowy światek marvelowski, ale nie jest co do tego przekonany, to na pierwszy ogień polecam wrzucić właśnie niniejszy tytuł, czyli Guardians of the galaxy tom 1 Kosmiczni Avengers. I am Groot. Pozdrawiam.

Strażnicy Galaktyki, assemble! :v
Moja ocena (jakby kogokolwiek to w ogóle interesowało) to 9/10 misek spaghetti!

0 komentarze:

Post a Comment